Pewnego letniego dnia ktoś zapukał do moich drzwi. Był to kurier z tajemniczą przesyłką, o której nie miałam pojęcia. W środku paczki znajdowały się trzy kosmetyki marki Puressentiel, z którą spotykam się pierwszy raz, stąd nie mam pojęcia, czy składy są w 100 % naturalne, ale wszystko zostanie wyjaśnione w tym poście. Zapraszam do lektury.
Puressentiel to marka, która stawia na aromaterapię. Wywodzi się z Francji. Firma chce uczynić aromaterapię dostępną dla każdego. Produkty tej marki posiadają złożony skład, innowacyjną formułę podania oraz konsystencję i zapach przyjemny dla naszego nosa. Firma oferuje produkty będące odpowiedzią na dany problem.
Jak zapewnia firma oferuje ona kosmetyki najwyższej jakości, w 100 % naturalne, bez domieszek.
W mojej paczce znalazły się trzy następujące kosmetyki: roller przeciwbólowy na mięśnie i stawy, spray poprawiający krążenie oraz suchy olejek ujędrniający.
Zacznijmy od rollera przeciwbólowego na mięśnie i stawy
Roller to coś idealnego dla osób aktywnych fizycznie. Jest on zalecany dla sportowców oraz osób cierpiących na ostre lub przewlekłe bóle mięśni i stawów. Połączenie kulek masażu rolkowego z 14 olejkami eterycznymi o relaksującym zapachu jest naturalnym i skutecznym sposobem na poprawę komfortu i zwalczanie bólu.
Produkt zamknięty został w opakowaniu o pojemności 75 ml. Posiada wygodny w aplikacji roller, który bez problemu rozprowadza zawartość na skórze. Pozostawia delikatny, biały ślad na skórze, który trzeba rozprowadzić ręką, aby znikł. Ma intensywny mentolowy zapach, który po około 5 minutach się ulatnia, ale przed randką raczej się nim nie smarujcie :D
Niestety, nigdzie na opakowaniu nie znalazłam informacji o składzie tego produktu. Jedynie wiem z jakich 14 olejków się on składa. Są to następujące olejki: kajeput, rumian rzymski, goździki, eukaliptus, golteria, jałowiec, lawandyna, majeranek, mięta pieprzowa, niaouli, gałka muszkatołowa, sosna, rozmaryn, terpentyna.
Uwaga!
Produkt nie jest zalecany dla dzieci poniżej 7 roku życia, dla kobiet ciężarnych i matek karmiących, oraz dla osób, u których wystąpiły w przeszłości drgawki lub napady padaczkowe, a także uczulonych na salicylany.
Produkt dobrze spełnia swoją rolę. Lekko niweluje ból. Na pewno pomaga, a nie szkodzi.
Cena: 54,99 zł
Spray poprawiający krążenie
To spray dla zmęczonych nóg. Przynosi on ulgę zmęczonym nogom i daje uczucie lekkości. Spray o pojemności 100 ml ma wygodny w użyciu atomizer, który działa bez zarzutu. Rozpyla odpowiednią ilość produktu i ma lekki, miętowy zapach. Szybko się wchłania. Przez chwilę nogi pachną mentolem. Sama nie wiem, czy poprawia krążenie, czy nie trudno to stwierdzić gołym okiem, jeśli nogi w ciągu dnia nie puchną. Można dodać kilka 6 dużych, uwolnionych sprayem porcji do ciepłej wody i wtedy mamy przeciwdziałająca zmęczeniu kąpiel dla stóp - fajna sprawa. Po otwarciu należy go zużyć w ciągu 12 miesięcy.
Uwaga!
Produkt nie jest zalecany dla dzieci poniżej 7 roku życia, dla kobiet ciężarnych i matek karmiących, oraz dla osób, u których wystąpiły w przeszłości drgawki lub napady padaczkowe, a także uczulonych na salicylany.
Na tym produkcie wypatrzyłam już skład.
W składzie znajdziemy aż 17 olejków eterycznych wraz z odświeżającym mentolem. Skład jak najbardziej naturalny.
Cena: 87,99 zł
Ostatnim produktem znajdującym się w paczce był suchy olejek ujędrniający
Olejek o pojemności 100 ml został zamknięty w nieprzeźroczystej butelce. Posiada w swoim składzie 18 olejków eterycznych o właściwościach ujędrniających, poprawiających kondycję tkanki skórnej. Jego formuła została wzbogacona o odżywcze i naturalne ekstrakty i olejki roślinne. Wyposażony jest w atomizer, który działa bez zarzutu.
Ma on delikatny cytrynowy zapach, lekko tłustą konsystencję. Dosyć szybko się wchłania. Co do efektu to nie wierzę w cuda, wianki, że sam olejek mi pomoże uporać się z cellulitem bez ruchu i odpowiedniej diety. Tak też było w tym przypadku. Skóra była ładnie nawilżona, nie tłusta i dobrze napięta, ale cellulit na udzie pozostał.
Po otwarciu należy go zużyć w ciągu 12 miesięcy.
Cena: 99,99 zł
To było moje pierwsze spotkanie z marką Puressentiel, myślę, że nie ostatnie. Marka okazała się naturalna. Bazuje ona w składach swoich produktów na olejkach eterycznych.
Kosmetyki trudno gdziekolwiek znaleźć w internecie do kupienia. Podobno można je dostać w SUPER-PHARM.
Znacie markę Puressentiel ? Może polecicie jakieś produkty tej marki godne uwagi?
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Dziękujemy za każdy pozostawiony komentarz!
Anonimie, bardzo Cię prosimy, podpisz się imieniem lub nickiem, będzie nam łatwiej Ci odpowiedzieć.
Miłego dnia życzy :-)
ZdrowoNaturalnie.pl